Sejneńszczyzna » Rdza kory sosny znana również jako obwar czy suchoczób, ceniona jako leśna naturalna podpałka ma wiele nazw m.in. łuczyna, smolniak, ale za to jak pięknie pachnie żywicą oraz odstrasza mole.

Rdza kory sosny jest znana również jako obwar, obar, osmół, czy suchoczób. Jest to grzybowa choroba roślin z grupy rdzy wywołana przez grzyb mikroskopijny Cronartium pini. Występuje na drzewostanach sosnowych w całej Polsce. Pojawia się głównie na sośnie zwyczajnej, ale także innych sosnach dwu igielnych: sośnie czarnej, nadmorskiej, alpejskiej oraz kosodrzewinie. Ulegają jej głównie drzewa 20-50 letnie, często jednak także młodsze. Przy zaniedbaniach pielęgnacyjnych, np. gdy nie usuwa się chorych drzew jej znaczenie gospodarcze może być znaczne. Zdarza się bowiem, że więcej niż 50% drzew w starszych drzewostanach wykazuje rozległe porażenie rdzą kory, kończące się zamarciem części lub nawet całej korony.

Takie naturalne drewno z chorej części pnia, które jest przesycone żywicą jest również wykorzystywane i cenione jako leśna naturalna podpałka. Jest wyjątkowo łatwopalna i nadal się pali, nawet gdy wieje wiatr lub jest mokra. Kolejną wielką zaletą rdzy kory sosny jest to, że łatwo ją zebrać, przetworzyć i wykorzystać. Niszczenie stojących drzew i wyłupywanie z nich fragmentów przeżywicowanego drewna jest zwykłym szkodnictwem i wandalizmem. Zawsze można liczyć na leśników i pozyskać smolniaki zgodnie z zasadami ochrony lasu. Takie leśne smolniaczki są w 100% naturalne, bez chemikaliów i dodatków, co czyni ich produktem przyjaznym dla użytkownika i środowiska.

Rdza kory sosny to po prostu drewno i żywica naturalnie występująca w tym samym drzewie, tak jak zamierzała Matka Natura. Lasy skrywają wiele ciekawostek, o których wiele osób nawet nie ma pojęcia. Rozpałka do kominka, ogniska czy grilla czemu nie naturalna? Zamiast sztucznych kostek, czy płynów, można użyć tego fragmentu przeżywiczonego drewna. Jest to nie jedyny sposób jej ekologicznego użycia. Co ciekawe, ma skuteczne zastosowanie w zwalczaniu moli. Wystarczy, gdy w szafie rozłożymy kilka szczapek żywicznych i mole mamy z głowy i z szafy. A jak ta żywica sosnowa pięknie pachnie! Czy znacie?