Głuszec (Tetrao urogallus) to tajemniczy mieszkaniec naszych borów Puszczy Augustowskiej, jest aktorem spektaklu jednego z najefektowniejszych w świecie natury - wiosennych toków.

20 kwietnia 2024

 

      Przebrzmiałe to już dawne czasy, gdy był pospolitym lokatorem naszych puszczańskich lasów. Dziś głuszec to gość wyjątkowy i w wielu miejscach ze świecą go szukać, nawet tam, gdzie widywany był wcale nie tak dawno. Czy powróci do swych rodowych leśnych włości? Kiedyś, ten okazały ptak o posturze indyka, był w Polsce cennym gatunkiem łownym. Kiedy w 1995 r. objęto głuszca w Polsce ścisłą ochroną gatunkową i strefową , sytuacja była już dramatyczna. Nie bez powodu wpisano go do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt, jako gatunek krytycznie zagrożony (kategoria CR), a więc wymagający czynnej ochrony.

 

     Puszcza Augustowska leży w sercu największego w Polsce zwartego kompleksu leśnego. Najwłaściwszą metodą ochrony zagrożonych gatunków zawsze będzie ochrona ich biotopów, poprawa warunków bytowania, eliminowanie drapieżników, jeśli jednak jest już na to za późno, to ostatnią deską ratunku jest hodowla. Leśników nie mogło zabraknąć w szeregu tych, którym leżało na sercu przetrwanie głuszca. W Nadleśnictwie Głęboki Bród od 2013 r. mieści się ośrodek, w którym we wzorcowy sposób realizowany jest projekt ochrony głuszca, dający nadzieję na przetrwanie tego wymierającego gatunku.

 

     Ośrodek hodowli zachowawczej w Głębokim Brodzie stosuje również nowatorską metodę odchowu głuszców „born to be free”( urodzony, aby być wolnym). Wyhodowane głuszce wprowadzane są każdego roku do puszczy oraz wymieniane z innymi hodowlami. Barwnie opierzone ciało koguta głuszca, z rozkładanym jak wachlarz ogonem i kępką piór na kształt brody pod dziobem, ozdobione jest dodatkowo nabrzmiałymi w okresie godowym, jaskrawoczerwonymi naroślami nad oczyma, zwane różami ­- czyż nie wygląda zjawiskowo.

 

     Warto więc dbać o ochronę  i dalej prowadzić hodowlę puszczańskich cennych głuszców, ponieważ są ważnym elementem ekosystemów leśnych,  a ich obecność świadczy o dobrej kondycji środowiska naturalnego.  Misja „głuszec” będzie więc miała dalszy ciąg i aby jak najwięcej wciąż "grało"  na wiosnę  tych  puszczańskich kuraków dostarczając niezapomnianych leśnych wrażeń z borów Puszczy Augustowskiej.

 Sejneńszczyzna 

poznaj malowniczą krainę